Bulion warzywny

Często, na szybkości powstawał „bulion” z warzyw mrożonych, lub też z przepisu Męża. Dziś przyszła kolej na całkowicie mój bulion warzywny, na którym przygotowałam zupę pomidorową. Bulion wyszedł bardzo intensywny i aromatyczny, a zupa na nim – po prostu niebo w gębie.

Bulion warzywny

Składniki:

  • 2 średnie pory
  • 2 duże marchewki
  • 1 duża pietruszka
  • 1 średni seler
  • 1 średnia cebula
  • 1 czerwona papryka
  • ćwiartka białej kapusty
  • 4 liście laurowe
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 1 łyżka suszonego tymianku 
  • sól i pieprz
  • 2,5 litra wody
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
Pory, marchew, pietruszkę i selera obrać i pokroić w plasterki lub w kostkę. Kapustę poszatkować. Na dużej patelni lub w dużym rondlu rozgrzać olej i przesmażyć na nim warzywa – ok.4 – 5min. (ja smażyłam w woku). Wrzucić wszystko do dużego gara. Cebulę obrać, przekroić na pół i w takiej postaci podsmażyć na suchej patelni, aż zrobi się czarna, dorzucić do pozostałych warzyw. Wszystko zalać zimną wodą, dodać natkę pietruszki w całości, ziele angielskie, liść laurowy i tymianek, posolić,doprowadzić. Pod przykryciem doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu jeszcze przez godzinę. Po tym czasie dodać pokrojoną w kostkę paprykę i gotować jeszcze 15 – 20 min. (papryka nada słodkości i wyrazistości). Wyjąć warzywa, jeśli trzeba, to  bulion przecedzić, aby był klarowny. Doprawić solą i pieprzem. Gotowe!
Print Friendly, PDF & Email

2 thoughts on “Bulion warzywny

  1. Bulion z taką ilością i rozmaitością warzyw i tak przyrządzony musi być pyszny! Tak jak Twój:)
    Ja bym zamieniła tylko kapustę białą na włoską – ostatnio odkryłam jak wspaniale smakuje taka kapusta ugotowana:)
    I ta przypieczona cebula!
    Za zupami nigdy nie przepadałam, a teraz smak mi się zmienia w kierunku właśnie ciepłych potraw, więc na moim blogu pewnie zaczną się niebawem pojawiać zupki, buliony itp., tak jak to się ostatnio dzieje z omletami na śniadanie:)
    Pozdrawiam, będę kukać:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *