Tajska kiełbasa

Tajska kiełbasa. Kto by pomyślał, że w Tajlandii „siedzą i jedzą kiełbasy”? A jednak, dzięki magii telewizji Gordon Ramsay pokazał nam, że w Tajlandii robi się pyszne, lekko pikantne kiełbasy z nutą trawy cytrynowej 🙂 Jak to oglądaliśmy, to od razu wiedziałam, że Paszczak będzie robił tę kiełbasę w domu. I nie trzeba było długo czekać, bo nazajutrz wrócił do domu z zakupami potrzebnymi do wyrobu tajskiej kiełbasy 🙂 no może nie do końca, bo trochę ją odchudził, ale proporcje wszystkich przypraw zachował.

Składniki:

1 kg schabu
300 g szynki wieprzowej
10 sztuk świeżych papryczek chilli
8 liści kafir
2 cebule (200g)
2 łyżeczki czerwonej pasty curry
10 ząbków czosnku
1 łyżeczka kuminu
10 g soli
250 ml wody
jelita naturalne

Schab i szynkę pokrój na mniejsze kawałki, takie, aby zmieściły się do maszynki do mielenia. Następnie zmiel mięso razem z papryczkami, liśćmi kafir, pokrojoną na małe kawałki cebulą i czosnkiem. Dodaj pastę curry, kumin, sól i wodę. Wszystko dokładnie wymieszać. Jelita namocz w wodzie, załóż na końcówkę maszyny do napełniania, i powoli napełniaj jelita mięsem, pamiętając, że raz zakręcamy kiełbasę w prawo, a raz w lewo. (Wskazówki, jak „napchać” jalita znajdziesz tutaj). Długość kiełbasek to już Twój wybór.

Wodę w dużym garnku (5 l) zagrzej do temperatury 72-75 stopni i parz kiełbasę przez 30 min. NIE DOPROWADZAJ DO WRZENIA!!!! Po ostudzeniu kiełbasa jest gotowa. Możesz też surową kiełbasę upiec na grillu lub na patelni grillowej.