„Lazurowa” tarta ze szpinakiem i cukinią
Po sobotnim gotowaniu Męża zostało pół cukinii, a po moim pieczeniu tarty marchewkowej biały ser i ciasto francuskie. W myśl zasady, że nic się nie może zmarnować, bo dzieci w Afryce (i nie tylko) głodują, powstała ta oto tarta. Wyszła superpyszna, do tego szprycer i niedzielna kolacja gotowa. Na śniadanie też będzie:)
Składniki na 6 osób:
- pół średniej cukinii pokrojonej w plastry
- 250g porcjowanego mrożonego szpinaku
- 130g białego sera
- 200g sera pleśniowego lazur
- 1 mała cebula
- 3 ząbki czosnku
- ciasto francuskie
- pół łyżki oliwy
- sól, pieprz
Pokrojona w plastry cukinię oprószyć pieprzem i solą, zamieszać i odstawić, Szpinak podsmażyć na oliwie, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, pieprz i sól. Cały czas mieszając, aby szpinak się nie przypalił, odparować z niego prawie całkowicie wodę. W misce wymieszać na jednolitą masę szpinak i biały ser, ewentualnie jeszcze doprawić. Cebulę pokroić w piórka. Formę do tarty wyłożyć ciastem francuskim, na nim rozmieścić masę szupinkową. Na wierzchu masy układać na przemian plastry cukinii i sera lazur, posypać piórkami cebuli. Piec 30 min. w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Pyszna tarta, uwielbiam takie smaki. Pozdrawiam 🙂
Cieszę się, że przypadła do gustu. Również pozdrawiam:)