Kochani!
Życzę Wam miłych, pełnych rozkoszności Walentynek. Dla mnie i Paszczaka 14 lutego to dzień, w którym 8 lat temu się poznaliśmy i dziś z tej okazji idzemy na kolację, a po powrocie do domu będzie na nas czekać deser w postaci tego prostego, pysznego i puszystego murzynka. Bawcie się dziś dobrze, ale grzecznie 😛
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 20 dag masła
- 1 szklanka mleka
- 1,5 szklanki cukru
- 3 łyżki kakao
- 2 jajka
Mleko, masło, cukier i kakao wrzucić do gara (najlepiej z grubym dnem) i podgrzewać, aż masło się roztopi. Następnie masę ostudzić. W misce połączyć mąkę z proszkiem do pieczenia, wlać ostudzoną masę kakaową i mieszać mikserem. Powoli nie przerywając mieszania dodać jajka i kiedy masa będzie gładka i jednolita, wlać ją do natłuszczonej formy i piec ok. 55 min. w temp. 160 – 170 stopni.
wszystkiego naj naj;)
uroczy w kropeczki 🙂
Prosty, fantastyczny przepis. Wszystko co czekoladowe musi być pyszne 🙂
Teraz to się posypały przepisy walentynkowe, ale to już trochę za późno 🙂
To nie tylko przepis walentynkowy, a że forma serduszkowa, żeby tak trochę w temacie dzisiejszego dnia.
ale ładne serducho!:-)
Piękne serducho 😀 Tylko skąd takie kropeczki? Czyżby nakrapiana miłość? Jak dalmatyńczyk w negatywie 😀 Śliczne ciacho i mam nadzieję, że romantyczna kolacja była jedną z lepszych, na których byłaś 😉
Dalmatyńczyk w negatywie – dobre:D Miłość raczej zakrapiana niż nakrapiana:) A kolacja była super pyszna, co do romantyczności, hm no cóż, dosyć nietypowo, bo było z nami dziecko:)
😉 my na naszym Rocznicowym Obiedzie „Ślubnym” tez bylismy z Maluszkiem 😉 wesoło było…ale klimat Zalesia wciąż ten sam więc i tak było milutko i cudownie 🙂
a nam dziś stuka siedem od poznania 🙂
no no no Kochana robisz coraz piekniejsze postępy cukiernicze 😉