Niedziela, piękny słoneczny poranek. Lada chwila na klatce „rozpachnią” się niedzielne obiady, „roztłuką” się schabowe… A może by tak nieco inaczej niedzielny rosół przygotować, z nutą Dalekiego Wschodu… Ja w tym rosole się zakochałam, lekko orientalny smak, do tego grzyby mun i pędy bambusa i fantastyczne kawałki kurczaka w cieście z mąki ziemniaczanej, wszystko to tworzy wspaniałą całość:)
Przepis pochodzi z książki Kuchnia japońska A. Wieczorka, dlatego też dodaję go do paszczakowej akcji „Kuchnia japońska”🙂
Składniki dla 4 – 6 osób:
- 6 szklanek rosołu
- paczka makaronu ryżowego (200g)
- 200 g piersi kurczaka pokrojonej w cienkie plastry
- 200 g pędów bambusa z puszki
- 4 suszone grzyby mun
- 2-3 cebule dymki pokrojone na paski o dł. 2 cm
- 1 białko kurze
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka chińskiego wina
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżeczka cukru
- sól
Grzyby mun namoczyć w wodzie na 10 min., oczyścić, odciąć końcówki nóżek, a następnie gotować przez 10 min. (w wodzie z moczenia), po czym wyjąć je z wywaru i pokroić w cienkie paski.
Makaron ryżowy przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Pędy bambusa osączyć z zalewy i jeśli trzeba pokroić na paski o dł. 2 cm.
Białko wymieszać z mąką ziemniaczaną i z plastrami kurczaka.* Na rozgrzanym oleju smażyć mięso przez 2 min., następnie wyjąć, osączyć z tłuszczu i na woka(patelnię) wrzucić cebulę i pędy bambusa, również obsmażać przez 2 min. Wyjąć, osączyć z tłuszczu.
Zagotować rosół, dodać grzyby, bambus, dymkę, mięso, wino chińskie, sos sojowy, sól i cukier. Jeszcze raz zagotować i zdjąć z ognia. Gorący rosół wlewać do miseczek z makaronem. Gotowe!
*Podczas smażenia kawałki kurczaka zlepią się ze sobą, le to nic, bo po wrzuceniu do rosołu się oddzielają.
wygląda bardzo apetycznie!
pozdrawiam
to jakaś nowość, odświeżenie zwykłego rosołu
Zapowiada się pysznie.