Kolejne danie dla malucha, przeznaczone dla dzieci powyżej już od 12 miesiąca życia. W zupie wykorzystałam bazę, którą jest skoncentrowany rosół. Od niedawna przygotowuję taki i zamrażam w silikonowych foremkach do muffinów. W ten sposób mam porcje rosołu zawsze pod ręką, idealne, kiedy my na obiad mamy coś bardzo ostrego,albo coś, czego Mały jeszcze nie może jeść, wtedy po prostu rozmrażam taką jedną rosołową „muffinkę” i albo daje Mu do picia w niekapku, co jest dobre w przypadku przeziębienia, albo tak, jak dziś robię zupę.
Baza, czyli skoncentrowany rosół (mnie z takiej ilości składników wychodzi 12 – 14 „muffinkowych” rosołków):
- 2 ćwiartki z kurczaka
- 2 marchewki
- 2 pietruszki
- 1 nieduży seler
- 1 por
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- 1 ząbek czosnku
- pół cebuli przypieczonej na suchej patelni
Kurczaka dobrze umyć, włożyć do garnka. Wszystkie warzywa umyć, obrać, jeszcze raz umyć i pokroić w kostkę lub w talarki, dodać do kurczaka, zalać wszystko wodą, dodać obrany ząbek czosnku w całości i cebulę oraz ziele angielskie i liść laurowy. Wszystko zalać wodą, tak aby wszystko przykryć, no, może trochę więcej:) W szybkowarze nastawionym na II wystarczy 15-20 min. od „wybicia” guzika lub od zamknięcia się szybkowaru, jeśli jest innego typu niż mój marki Silit. Jeśli nie macie szybkowaru, to tradycyjnie gotujemy, aż kurczak i pozostałe składniki zmiękną.
Po ugotowaniu wyjąć mięso i pozostałe składniki. Rosół zlać do dzbanka, jak wystygnie i na powierzchni utworzy się warstwa tłuszczu, można ją zebrać łyżką – im mniej tłuszczu, tym lepiej:)
Silikonowe foremki do muffinów wstawić do zamrażalnika, delikatnie napełnić rosołem i delikatnie, żeby się nie rozlało, zamknąć zamrażalniki. Można napełnić muffinki przed włożeniem do piekarnika, ale silikonowe, wypełnione płynem, źle się przenoszą. Gotowe, baza do zup, sosów itp. dla dziecka jest:)
Zupa, składniki na mniej więcej 4 porcje:
- 2 porcje bazy lub po prostu skoncentrowanego rosołu przygotowanego w powyższy sposób (przy czym jedna porcja rosołu to mniej więcej 50 ml rosołu)
- 1 marchewka
- 1 nieduża cukinia
- 2 ziemniaki
- pół cebuli
- 1 ząbek czosnku
- garść mrożonego szpinaku
- pół łyżeczki suszonej bazylii
Wszystkie warzywa dokładnie umyć, obrać i pokroić w kostkę. W garnku rozpuścić porcje rosołu i dolać do nich około 0,5 litra wody (tak trochę więcej niż 0.5 l) wrzucić ziemniaki, marchewkę, czosnek i cebulę i ugotować do miękkości, następnie dodać cukinię i szpinak, oraz zahartowaną gorącą zupą śmietanę oraz bazylię i gotować jeszcze 15 min. Po czym, wszystko zmiksować. Gotowe! Mojemu dziecku ta zielona, prawie bagienna zupa bardzo smakowała:)
Boska jest ta łapka W. 🙂
Nie mógł się już doczeka ci w kadr mi łapką wlazł:)
fajna propozycja, skorzystam dla swojego urwisa:)
Ciszę się bardzo:)
Wprawdzie maluchem juz raczej nie mozna mnie nazwac, ale taka zupke chetnie bym zjadla. Nie dosc, ze zdrowa, to na pewno smaczna!
Powiem Ci, że mimo, iż bez soli bardzo dobra jest:)
piękny kolorek ma ta zupka 🙂
Większym maluchom też się spodoba 🙂 Pysznie i wiosennie 🙂