Przepis podesłała mi wczoraj na FB pani z bloga Eteryczne Gotowanie, za co serdecznie dziękuję, bo muffinki są rewelacyjne. Ważne jest, aby budyń umieścić możliwie jak najbardziej na środku muffinki i dobrze przykryć górną warstwą ciasta, inaczej jest szansa, że budyń wypłynie. Mnie tak zepsuły się 4 muffinki, pozostałe były ok. Bardzo fajnym elementem tegoż przepisu, jest to, że składniki odmierzane są kubeczkiem po jogurcie, co znacznie ułatwia sprawę:)
Składniki na 12 muffinek:
Składniki mokre:
- 1 jogurt naturalny (150g) – kubeczek posłuży za miarkę:)
- 3 jajka
- 1 kubeczek oleju
Składniki suche:
- 3 kubeczki mąki
- 1 kubeczek cukru
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Plus:
- 1 opakowanie budyniu czekoladowego
Budyń przyrządzić zgodnie z przepisem na opakowaniu. Wystudzić.
W misce wymieszać składniki mokre, aż uzyskamy konsystencję emulsji. W drugiej misce połączyć składniki suche i dokładnie, łyżką wymieszać ze składnikami mokrymi.
Do muffinkowych foremek nakładać niepełną łyżkę ciasta, następnie na to łyżeczkę budyniu i na wierzch łyżkę ciasta. Wierzchnia warstwa musi jak najszczelniej przykrywać budyń. Piec 20 min. w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. gotowe!
Podsumowanie
Nazwa dania
Muffinki z budyniem czekoladowym
Opublikowany
Czas przygotowania
Czas gotowania
Całkowity czas
Pycha!
Super to nadzienie:)
I jaka śliczna ściereczka/obrus? w muffinki
Dzięki:) A ściereczka z TESCO w komplecie z inną za cale 7zł:)
witaj, nominowałam Cię do Liebster Bloga, po szczegóły zapraszam do siebie…..
wyglądają super!! a i przepis rewelacyjny! pozdrawiam