Kurczak Zagrodowy w pomidorach
Kurczak Zagrodowy w pomidorach. Danie inspirowane kuchnią włoską, pyszny, soczysty i co najważniejsze przygotowany z wysokiej jakości drobiu. Kupiliśmy całego Kurczaka Zagrodowego. Nogi poszły w pomidory, piersi do sałatki, a reszta na rosół. I muszę Wam powiedzieć, że to najlepszy rosół, jaki jadłam od czasów dzieciństwa, kiedy zawsze mieliśmy kurczaki nie z sieciówki, ale takie prawdziwe, wiejskie. I taki też jest Kurczak Zagrodowy. Bo to nie byle jaki kurczak 🙂
Kurczak Zagrodowy to bez wątpienia produkt klasy premium! Hodowany wyłącznie w małych, rodzinnych gospodarstwach przechadza się po zagrodzie na świeżym powietrzu w czystym ekologicznie rejonie Podlasia. To główny powód, dla którego Zagrodowy nigdy nie będzie dostępny w masowych ilościach, a każda tuszka jest gwarancją najlepszego pochodzenia i najwyższej jakości. Co więcej Chów Zagrodowego trwa o połowę dłużej niż zwykłych kurcząt! Przez cały ten czas żywiony jest wysokowartościową, naturalną karmą roślinną bez GMO. Są to głównie zboża i słonecznik, zapewniające wszystkie witaminy i mikroelementy potrzebne do prawidłowego rozwoju. Nigdy nie są podawane mu żadne antybiotyki, co sprawia, że jest to produkt w 100% naturalny! Mięso Kurczaka Zagrodowego jest doceniane wśród miłośników gotowania. Jest delikatniejsze i ma bardziej spójną, kruchą strukturę, a po upieczeniu jest wyjątkowo smaczne i mniej tłuste niż mięso zwykłego kurczaka. Więcej informacji i gdzie kupić Kurczaka Zagrodowego znajdziecie na zagrodowy.pl
Zachęcamy Was do kupowania produktów najwyższej jakości, a taki właśnie jest Kurczak Zagrodowy. Kupujmy od producentów, którzy o dbają o jakość swoich wyrobów, dbając tym samym o nas – konsumentów.
Składniki na 2 porcje:
- 2 nogi Kurczaka Zagrodowego
- puszka pomidorów krojonych bez skórki
- 12 zielonych oliwek
- 200 g cebuli
- 150 ml białego półwytrawnego wina
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- mała gałązka świeżego rozmarynu
- sól
- pieprz
- 1 łyżeczka cukru
Nogi kurczaka umyj i osusz. Cebulę obierz i pokrój w kostkę. Na patelni rozgrzej olej, wrzuć kurczaka i rozmaryn. Na średnim ogniu smaż nogi z każdej strony na złoto, następnie dodaj cebulę i smaż całość, aż cebula zbrązowiej, wyjmij rozmaryn, dodaj wino i jak alkohol odparuje przykryj i duś na małym ogniu 30 min., kontroluj zawartość płynu na patelni, jeśli trzeba dolewaj w trakcie duszenia wody.
Po upływie 30 min. dodaj pomidory i pokrojone w plasterki oliwki, wymieszaj i gotuj na najmniejszym ogniu 20 min. mięso powinno „gładko” odchodzić od kości. Zwiększ ogień i odparuj sos, tak, aby nie było zbyt dużo płynu. Podawaj z ryżem lub innym ulubionym dodatkiem. Gotowe!
Często zdarza mi się kupić zagrodowego kurczaka i bardzo go lubię, ale ostatnio się dość zdziwiłam – miał jeszcze 1 dzień do końca terminu ważności… i po prostu śmierdział. Ale tak było tylko raz 🙂 Na szczęście odniosła, wymieniłam i dostałam świeży pachnący i pyszny. Gdybyś miała ochotę na odwiedzenie mojego bloga to zapraszam 🙂 Mam też mały konkurs kulinarny przygotowany… http://www.mojegotowanieiblogowanie.pl/2015/08/konkurs-z-piatnica-do-wygrania.html
Czasem tak bywa, że nawet najlepszy produkt może mieć, trudno, ważne, że wymienili 🙂 Zaglądam na konkurs i pozdrawiam 🙂
Uwielbiam kurczaka w każdej postaci ale udek nigdy nie podawałam w takiej wersji i chyba muszę spróbować 🙂 Dzięki za obiadową inspirację! Poza tym bardzo miło obserwuje się Waszego bloga, głównie przez świetne zdjecia! Pozdrawiam 🙂
Dziękujemy bardzo za miłe słowa. Miód na nasza serca 🙂 Mamy nadzieję, że udka w pomidorach będą smakować 🙂 Pozdrawiamy serdecznie 🙂