Konkurs "Zupy jak u mamy"

Jako Przyjaciel Winiary, proponuję Wam dziś prosty konkurs związany z nową linią zup Winiary – „Zupy jak u mamy”.

Zupy można przyrządzać na wiele sposobów, każdy z Was na pewno ma ulubione dodatki, jakich używa w żurku  barszczu czerwonym itp. Moją ulubioną zupą jest żurek, który przygotowywałem już w kilku różnych wariantach, na maślance, z białym serem, z ziemniakami itp. Wasze zadanie konkursowe jest bardzo proste: piszcie w komentarzach: propozycję zupy(niekoniecznie cały przepis) z ciekawym dodatkiem lub Waszym ulubionym dodatkiem, np. ja nie wyobrażam sobie żurku bez kiełbasy:) Będzie mi również miło, jak przy okazji konkursu polubicie fanpage bloga na FB:)

Konkurs trwa od 11. 11. 2012 do 21. 11. 2012.

Nagrody: 3 zestawy produktów  Zupa Jak u Mamy + gadżety: nożyczki do cięcia ziół lub zabawne obieraczki do warzyw oraz 2 zestawy produktów  Zupa Jak u Mamy. Fundatorem nagród jest Winiary i Winiary będzie do Was nagrody wysyłać:)

A oto nagrody:

13 thoughts on “Konkurs "Zupy jak u mamy"

  1. Kiedy zamieszkałam z moim Mężczyzną, jedną z pierwszych naszych kości niezgody był dodatek do zupy ogórkowej. U mnie w domu robiło się ją zawsze z ryżem, a u Niego – wyłącznie z ziemniakami.

    Pokłóciliśmy się, ja w złości zrobiłam pomidorową (z makaronem oczywiście! tutaj była zgoda), a kiedy ogórkowa doszła wreszcie do skutku, dodałam do niej zarówno ryż, jak i ziemniaki. Tak zwanym krakowskim targiem, bo w końcu mieszkamy w Krakowie 😉

  2. Do żurku koniecznie łyżeczka chrzanu! Jezeli chodzi o zupe pomidorowa mojej mamy ktora uwielbiam, znalazla mocnego konkurenta w postaci zupy pomidorowej na bazie pieczonych w piekarniku pomidorów – Pycha!!!!!

  3. Ja nie wyobrażam sobie żurku bez jajka 😀
    Ale najbardziej lubię pomidorową z ryżem . Wręcz nie wyobrażam sobie bez niej pomidorowej! Gdy jem ją z makaronem przez myśli przechodzi mi „Eee , a ryż..?” No ale cóż . Czasem zjem bez ryżu .
    Chciałabym nożyczki /

  4. Lubię w kuchni eksperymentować. Oboje z Moim Mężczyzną lubimy zupy, zarówno te tradycyjne (pomidorowa i żurek – mniam) jak i niekonwencjonalne. Jedną z takich ekstrawaganckich, ale bardzo zdrowych i smacznych jest zupa z rzeżuchy. Przygotowuję ją w różnych wariantach, wszystkie są pyszne, smakują nawet mojemu tacie, który „za zielskiem nie przepada”. Z ciekawszych dodatków do tej potrawy wymienić można kiełki i młode listki pokrzywy (zbierane na łące z dala od dróg).

    Pozdrawiam
    Magda
    nelsoneczka@gmail.com

  5. Moją ulubioną zupa jest grzybowa z prawdziwych borowików zerwanych o świcie w lesie. A dodatkiem do niej są ziemniaczki okraszane cebulka. Dla mnie ta zupa kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy to cała rodzina wstawaliśmy o świcie i z koszem pełnym smakołyków przygotowanym przez mamę wybieraliśmy się do lasu na zbiór grzybów.

    nur2@buziaczek.pl

  6. Najbardziej lubię zupy kremowe. Ciężko określić jaką konkretnie, bo kocham je wszystkie głównie dlatego, że można je podać z ciekawymi dodatkami. Najczęściej podaję je z grillowanymi warzywami, które smakują jak chipsy. Doskonale komponują się z kremową zupą… Oczywiście chipsy są zawsze smakowo dopasowane do rodzaju zupy. Uwielbiam taki zestaw! Przykładowo: krem z pieczarek z chipsami pieczarkowymi, krem z cukinii z grillowanymi chipsami cukiniowymi 🙂

    marikac1@wp.pl
    Na FB Marika Wojciechowska

  7. Ja również bardzo lubię zupy, szczególnie gęste, sycące zupy – kremy. Nie wyobrażam sobie zupy bez dodatku pietruszki, pasuje do każdej zupy bez wyjątku. Oprócz zielonej pietruszki do zup dodaję inne dodatki, np. do ogórkowej koniecznie koperek, do kremu ziemniaczanego koperek i podsmażony boczek, do szczawiowej i botwinki gotowane jajko. Uwielbiam krem z młodej kalarepy (kalarepa, cebula, ziemniak, śmietanka 30%) koniecznie z dodatkiem zrumienionych płatków migdałowych.

    Aneta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *