Sałatka z „lazurowym” dressingiem
Późna kolacja kończąca upalną, lipcową środę.
Składniki dla dwóch osób:
- 1 mała cukinia
- 1 duży pomidor
- łyżka startej mozzarelli
- czarne oliwki wedle gustu
- sałata lodowa
- oliwa
- ewentualnie ziarna słonecznika i uprażone pistacje wedle gustu
- sól
- pieprz
- 1 łyżeczka czerwonego octu winnego
Dressing:
- 50 g sera lazur
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 1 łyżka majonezu (light)
Przygotować dressing: wszystkie składniki włożyć do małej miseczki i miksować do momentu uzyskania gładkiego sosu o kremowej konsystencji. Wszystkie warzywa umyć. Cukinię pokroić na cienkie plastry, posolić i odstawić. Sałatę porwać na małe kawałki, posolić, posypać świeżo zmielonym pieprzem i delikatnie skropić czerwonym octem winnym, zamieszać i odstawić. Pomidora pokroić w półplasterki. Cukinię obsmażyć na lekko spryskanej oliwą patelni (ja zawsze smażę wszystko w wok’u), odstawić do ostygnięcia (na szybkości polecam wstawić miskę z cukinią do zimnej wody). Na talerzach układać kolejno sałatę, cukinię pomidory, posypać mozzarellą i posiekanymi oliwkami, polać dressingiem. Do tego kieliszek białego wina i gotowe!
Robię taki sam sosik, ale ja go nie miksuję. Lubię kiedy wyczuwam kawałki sera, dlatego rozgniatam go tylko widelcem 🙂
Dobry pomysł z tymi kawałkami sera, zrobię tak następnym razem:)