Całkiem niedawno byłem w Egerze na Węgrzech, w celu wygrzania bolącego kolana w termalnych źródłach, a tam jest bardzo dobry kompleks basenowy – są różne rodzaje temperatur i składów chemicznych wody. Pogoda nie zachęcała do kąpieli, ale nam chłód i pochmurne niebo nie przeszkadzały. Nocowałem w bardzo dobrym hotelu „Flora”, z którego można bezpośrednio przejść na baseny termalne. Sam hotel również posiada hotel kilka saun i basenów.Hotelowe posiłki były bardzo smaczne. Mnie bardzo przypadły do gustu, bo bardzo lubię kuchnię węgierską – mięso, papryka i kiełbasa paprykowa oraz dużo odmian ostrej papryki. Posiłki w hotelu podawane były w formie szwedzkiego stołu, tak że była możliwość spróbowania wszystkich niemalże dań szefa kuchni.
Będąc w tamtych stronach, warto odwiedzić winnice w Dolinie Pięknych Kobiet, gdzie można spróbować węgierskiego wina np. Egri Bikaver, a także zakupić je za śmieszne pieniądze (ok. 8 zł za litr) Podczas mojego pobytu w jednej z winnic, miałem okazję napotkać na wycieczkę – uwaga – szkolną (!!!) dzieci z Rosji 🙂
Przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione telefonem.
|
Stek z frytkami i wędzoną słoniną |
|
Gulasz wołowy, brokuł zapiekany z sosem serowym i jakieś dodatki |
|
Zestaw śniadaniowy: jajecznica, kiełbasa paprykowa, wątróbka i jajko w koszulce |
|
Roladki z ryby, roladki z kurczaka, jakiś gulasz z dużą ilością cebuli i papryki, nuggetsy, karkówka w sosie, kiełbasa paprykowa |
|
Tak rozłożystego drzewa jeszcze w życiu nie widziałem |
|
Łaźnie tureckie |
|
Basen hotelowy |
|
Winnica w Dolinie Pięknych Kobiet ( Szépasszony ) |
|
Plakat w jednej z winnic: Polak – Węgier dwa bratanki i szabli i do szklanki |