Tradycyjnie to danie przyrządza się w garnku na ognisku, ale przy dzisiejszej pogodzie (-20°C) chyba odpuszczę sobie rozpalanie ogniska.
Składniki:
- 1,5 kg ziemniaków pokrojonych w plasterki grubości około 1 cm
- 25 dag marchewki pokrojonej w plasterki
- 10 dag selera pokrojonego w kostkę
- 20 dag wędzonego boczku pokrojonego w kostkę
- 25 dag cebuli (2 duże) pokrojonej w piórka
- 1/3 szklanki wody
- sól, pieprz, ja dodałem trochę ostrej papryki w proszku
- kilka liści kapusty
Na dno garnka najlepiej położyć folię aluminiową żeby nam się garnek nie przypalił. Na dno garnka położyć 1-2 liście kapusty po czym układać warzywa i boczek warstwami zaczynając od ziemniaków, posypując warstwy od czasu do czasu niewielką ilością soli i pieprzu, ostatnią warstwę też układamy z ziemniaków. Na samą górę położyć zmowy liść albo dwa kapusty, dodać wodę.
Opcja 1: Jeśli gotujemy w normalnym garnku to najlepiej przykryć folią aluminiową, później przykrywka i dusić na gazie około 1-1,5godziny
Opcja 2: Jeżeli użyjemy szybkowara to nie musimy dawać foli na wierzch i gotujemy około 20- 25 min od wypuszczenia pary przez zawór.
Opcja 3: możemy też zrobić duszonki w piekarniku wtedy układamy wszystko analogicznie (już bez foli aluminiowej) w naczyniu żaroodpornym albo gęślarce i zapiekamy pod przykryciem około 2 godzin w piekarniku rozgrzanym do temp. 190 stopni C.
…u mnie jest cieplej, tylko -11:)
I pytanie…którą stroną folii do dna garnka, błyszczącą czy matową?
Serdeczności:)
Czyli taka prażonka, bardzo fajnie smakuje!(rzeczywiście najlepiej z kociołka z ogniska, ale i w piekarniku robiłam kilka razy i też super!)
Pozdrawiam,
SWS
Matowa strona przyjmuje ciepło, więc nią do dołu. Pozdrawiam 🙂
…dzięki:)
Robię często w piekarniku, z ogniska jeszcze nie miałam przyjemności. Uwielbiam tego typu dania:)
Ciekawe, chętnie bym spróbowała. 🙂
Pyszności! Znam duszonki z czasów, kiedy mieszkałam w Częstochowie. takie z żeliwnego garnka, na ogniu, wiele godzin duszone niezwykle mi smakowały. Fajnie, że wrzuciłeś przepis, bo nie wiedziałam, ż4można je zrobić w piekarniku. Chociaż powiem Ci, że na takim siarczystym mrozie chętnie pogotowałabym na ognisku… :))
Muszą być świetne. Może nie dziś, ale na pewno jutro sprawdzę przepis w praktyce 😉 Dzięki wielkie!
dla mnie to kociołek i zdarzyło się nam piec go w baaaardzo minusowej temperaturze na ognisku 🙂 ale w piekarniku też ok:)
Mniam wszystko co najpyszniejsze 😀 musi być bardzo sycący 🙂
Dodaję jeszcze 1/2 buraczka i kiełbaskę w plasterki 🙂 I przypiekam w gęsiarce tak, żeby były „pieczątki” czyli prawie przypalone ziemniaczki od dna 😉 Do garnka na ognisku dodajemy jeszcze elementy kurczaka 🙂 w wersji imprezowej.
Jadłam coś takiego właśnie z kociołka nad ogniskiem w Bieszczadach. Twoje danie przywołało przyjemne myśli o wakacjach w górach 😉
Zrobiłam..w szybkowarze..pycha..
Może w końcu wyciągnę ten szybkowar z czeluści szafki i użyję?
Bez buraczka i przypalonek sobie tego dania nie wyobrażam 🙂
Wcześniej robiłem z burakiem, ale moja żona woli bez buraka, pozdrawiam 🙂
Ja robiąc w garnku na gazie pod sam koniec duszenia dodaję roztrzepane surowe jajko 🙂 Fajnie się wszystko nim łączy 🙂