Tatar z żółtkiem confit
Tatar z żółtkiem confit. Oj działo się u nas dziś w kuchni działo. A wszystko za sprawą konkursu na blogu Wielki Apetyt organizowanego wspólnie ze Slate Plate, gdzie blogerzy kulinarni mogą wygrać przepiękne łupkowe talerze, w których z miejsca się zakochałam. Postanowiliśmy z Paszczakiem zgłosić aranżację tatara, ale jak to zwykle u nas bywa, mieliśmy dwie różne wizje, a że żadne nie chciało ustąpić, więc tatary wyszły dwa. Dziś prezentujemy Wam wersję z żółtkiem confit Paszczaka, a jutro pojawi się mój tatar na ostro. Blogerzy macie jeszcze czas, konkurs trwa do 01.08, więc do dzieła! Więcej informacji o zasadach konkursu i nagrodach znajdziecie u Alicji na blogu Wielki Apetyt 🙂
Ogórki obowiązkowo domowe, od mojej mamy z ogródka, kiszone, zeszłoroczne 🙂
Składniki na dwie porcje:
- 200 g wołowiny zrazowej górnej
- 2 łyżeczki posiekanej bardzo drobno cebuli
- 2 pokrojone w malutką kosteczkę ogórki kiszone
- 4 grzanki z bagietki lub bułki
- kilkanaście kaparów
- 2 łyżeczki musztardy
- 2 jajka
- ulubione dodatki do tatara
- olej rzepakowy
Jajka umyj. Żółtka oddziel od białek. Żółtka delikatnie umieść w kokilce żaroodpornej, tak, aby zachowały swój kształt i delikatnie zalej olejem rzepakowym, tak, aby całkowicie je przykrył i piecz 55 min. w temperaturze 65-70 stopni.
Mięso umyj i osusz, a następnie zmiel w maszynce na grubych oczkach. Kiedy żółtko będzie gotowe, wszystkie składniki ułóż na desce lub ładnym talerzu. Żółtko wyjmij delikatnie łyżką z kokilki i ułóż na musztardzie. Podawaj i baw się mieszaniem tatara, dopraw ulubionymi składnikami. Gotowe!