Grzanki z sosem pomidorowym, serem i szynką

Z wczorajszej pizzy zostało mi trochę sosu pomidorowego, sera i jeden duży plaster szynki, same szczątkowe resztki. I tak powstały te grzanki, szybko i na ciepło, na rozgrzewkę po zakupach. Do tego herbata z sokiem malinowym i cytryną i szybki pseudo obiad gotowy:) Znakomicie sprawdzą się również na śniadanie. A tak nawiasem mówiąc, sama zjadłam prawie całą pizzę, Paszczakowi zostawiając jedynie kawałek:)

Kromki smarujemy masłem, i tą stroną smażymy na patelni, po czym odwracamy, smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy szynką i tartym serem, przykrywamy i smażymy do momentu, aż ser się rozpuści. Gotowe!