Ed Red w Krakowie

IMG-20150910-WA0029

Ed Red na Sławkowskiej w Krakowie, gdzie szefem kuchni jest Adam Chrząstowski to miejsce, do którego powinno się udać wielu restauratorów, aby zobaczyć, jak powinna wyglądać restauracja. Wnętrze ładne, nieprzekombinowane, z klasą. Dobre i na lunch w przerwie od pracy i na miłą kolację we dwoje i na rodzinny obiad. Menu stosunkowo krótkie, dania nowoczesne z nutką tradycjonalizmu.ed red IMG-20150910-WA0032 Są śniadania serwowane od 7:00 do 11:00 – bufet 29 zł/ os. lub śniadania z karty od 12 do 16 zł za danie. Lunch menu – przystawka i danie główne za 29 zł. Przystawki od 8 do 27 zł, 15 pozycji, z których każdy coś dla siebie wybierze. Osiem dań głównych, w tym jedno bezmięsne od 27 do 59 zł. No i w końcu steki z sezonowanej na miejscu wołowiny od 19,90 zł za 100 g do 24,90 zł za 100 g. I jest też burger sezonowany za 29 zł.

IMG-20150910-WA0022A najważniejsze jest to, że w Edzie czuje się pasję do gotowania, do dobrego jedzenia, do polskich produktów. I tak naprawdę, to Ed Red jest polską perełką wśród licznych włoskich restauracji na krakowskim Starym Mieście.

Pani kelnerka potrafiła odpowiedzieć na pytania dotyczące dań, bardzo miła, zorganizowana osoba, mimo, iż bardzo młoda. My wybraliśmy to miejsce w naszą piątą rocznicę ślubu, głównie z powodu serwowanych tam podrobów i sezonowanej na miejscu, w specjalnej szafie wołowiny. Punktualnie o 12:00 zjawiliśmy się w lokalu, gdzie okazało się, że na taką godzinę wcale nie trzeba rezerwacji, bo było sporo wolnych miejsc.

Nasze zamówienie:

Na początek dostaliśmy czekadełko – przygotowana na miejscu metka z pysznym sosem tatarskim na grzance.

ed red w krakowie ed red

 

Przystawki: podroby cielęce na pięć sposobów: wątroba, móżdżek, grasica, policzki, ozorki podane na grzankach z dodatkami 27 zł – smaczna, lekka przystawka. Najlepsza z tej piątki wg Paszczaka była wątroba podana z karmelizowaną cebulą, mnie najbardziej smakowała grasica.

ed red w krakowie

Druga przystawka to bycze jądra z obłędnym sosem z wędzonej na miejscu białej czekolady z rabarbarem i pistacjami za 19 zł. Sos po prostu zajebisty!!!!!!! Jedynym mini minusem tego dania było to, że jądro nie było pokrojone na cieniutkie plasterki lub chociaż mógłby być do niego taki ostry nóż jak do steków. Cienko pokrojone jądro było super, w większym kawałku już niekoniecznie, większe kawałki nam nie odpowiadały. Polecamy obydwie przystawki, a sosu z białej wędzonej czekolady trzeba koniecznie spróbować!!!!!!!!!

ed red w krakowie

Dania główne:

Stek z antrykotu krwisty 19,90 zł za 100 g, stek Paszczaka ważył około 250 g z sosem demi-glace, podany na drewnianej desce z gruboziarnistą solą. Mięso ekstra, dobrze wysmażone. Sos niepotrzebny zupełnie, całkowicie gubi się w nim smak mięsa. Jak na gust Paszczaka, sos za bardzo przypalony i za słodki. Duży plus za porządny, ostry nóż do steka.

ed red w krakowie

Burger Eda za 29 zł, podany – ku mojemu zaskoczeniu – w grillowanym chlebie, a nie jak zwykle w bułce, do tego sałata, czerwona cebula i ku mojej wielkiej radości pomidor bez skórki! Mięso takie, jak lubię w burgerze, różowe w środku, mega smaczne!!! Podobnie jak w przypadku steka sos zupełnie zbędny, mimo tego, iż sam sos z gorgonzolą i zielonym pieprzem sam w sobie całkiem ok. Zamówiliśmy też frytki za 9 zł, które były całkiem w porządku. Z deseru zrezygnowaliśmy, ale jak najbardziej w menu są, a ich ceny mieszczą się w przedziale od 16 do 22 zł, myślę, że ciekawym deserem może być kozi ser Łomnicki z kozieradką na miodzie rzepakowym.

ed red w krakowie

ed red w krakowie

Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni, aczkolwiek pozostał nam jakiś niedosyt, chyba wpływ na to miały sosy, które nie pasowały do niczego, były zbyt wyraziste. Sezonowany stek z antrykotu jest świetny, inny wymiar mięsa. Przystawki były bardzo dobre, w szczególności cudowny sos z białej, wędzonej czekolady do byczego jądra. Eda muszą odwiedzić miłośnicy dobrych lokalnych produktów, zresztą każdy powinien tam zajrzeć i skosztować kuchni Adama Chrząstowskiego. Wrócimy na pewno za kilka miesięcy, kiedy urodzi się mały Paszczak, żeby spróbować culinary shots i culinary cocktails, które mają w sobie alkohol 🙂 Ed Red to kolejne miejsce na kulinarnej mapie Krakowa, do którego na pewno będziemy wracać 🙂 🙂 🙂

ed red w krakowie

P. S. Po smacznym obiedzie udaliśmy się na kawę do pobliskiego Uno Duo, gdzie trochę zestresowana i nie do końca zorganizowana, ale sympatyczna pani przygotowała pyszne cappuccino giaponese z syropem wiśniowym i czekoladowym za 10 zł oraz na gorącą czekoladę i pralinki do Wedla. Kolejny udany, pyszny dzień w Krakowie 🙂

ed red w krakowie ed red w krakowie ed red w krakowie

Summary
Ed Red w Krakowie
Article Name
Ed Red w Krakowie
Description
Byliśmy w jednej z najlepszych restauracji w Krakowie i jesteśmy zachwyceni.
Author

2 thoughts on “Ed Red w Krakowie

  1. Witam,
    Nie bylem w Ed Red ale za to dane mi bylo probowac burgery za oceanem i zaden z nich nie mial takiego stopnia wysmarzenia jak w Ed Red 🙂 Nie jestem kucharzem ale interesuje sie kuchnia i wedlug mnie powinien byc bardziej wysmarzony 🙂 No i czy w tym kanapkoburgerze byly ogorki kiszone ?? 🙂
    Pozdrawian

    1. Dla mnie stopień wysmażenia tego burgera był ok, kwestia smaku i gustu. Tak, to ogórki kiszone 🙂 Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *